środa, 6 stycznia 2010

Współuzależnienie - ojcowie i matki na terapii c.d.

Czyżby kontynuacja nowej jakości, jaka pojawiła się na naszym poprzednim spotkaniu? Nie dość, że grupa znowu w połowie damsko - męska, to w większości składająca się z par rodzicielskich! To wyjątkowo cieszy terapeutów. Wiadomo, że w jedności siła i więcej można zdziałać, kiedy małżonkowie nawzajem się wspierają.

Agnieszka często raczy nas takimi obrazowymi porównaniami, jak na przykład: rodzice zgodnie dmuchający w jedną trąbę, czy idący równo, jak koniki w zaprzęgu ;-)

Tutaj Agnieszka w akcji

Ale coś w tym jest. Sama doświadczyłam cudownego wsparcia ze strony mojego męża. Kiedy brakowało mi sił, mogłam cofnąć się o pół kroku, a wtedy on przejmował większość ciężaru na siebie. Dzisiaj dziękuję mu za to, że w tych ciężkich momentach, stanął na wysokości zadania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz