środa, 16 grudnia 2009

Wigilia w Towarzystwie "Powrót z U"


- Albowiem Bóg tak umiłował świat,

że wydał swojego Syna Jednorodzonego,

aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął,

ale miał życie wieczne. - /J 3, 16/

Mam na imię Małgorzata. To jest moja czwarta Wigilia w Towarzystwie. Ten rok zapamiętam jako wyjątkowy, bo właśnie teraz zaczęły spełniać się moje marzenia, wiecie, takie Moje Moje. Zupełnie zwariowane i szalone. Życzę Wam, żebyście mieli odwagę mieć takie marzenia. Nic nie dzieje się przypadkiem. Wierzę, że czuwa nad nami Bóg. Nad tymi matkami i ojcami, którzy tak kochają swoje dzieci, że gotowi są dla nich zrobić wszystko. Z moim synem jest teraz dobrze. Proszę Boga, aby prowadził go swoją drogą. Oddałam syna pod opiekę najlepszemu Ojcu. Abba, Tatusiu, prowadź go bezpieczną ścieżką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz