Dzisiaj na spotkaniu rozpoznaję twarz, którą widziałam jakiś czas temu. Okazuje się, że osoba ta, będzie teraz częściej przychodzić na grupę wsparcia, bo wkrótce jej dziecko wraca do domu z ośrodka.
Henryk często przypomina "początkującym" rodzicom, żeby nie popełniali jednego z błędów, jakim jest chęć "sprzedania" problemu terapeutom. Bywa, że rodzice przyprowadzają dziecko do Poradni, albo zawożą je do ośrodka i uważają, że na tym ich rola się kończy. Zachowują się tak, jakby oddawali zepsuty sprzęt do naprawy z zamiarem odebrania go, po jakimś czasie, bez usterek. Tylko, że tak się nie da, bo z narkomanii powinna leczyć się cała rodzina.
Równolegle z terapią dziecka w ośrodku, powinna iść terapia rodziców na grupie wsparcia czy podczas terapii indywidualnej. Wtedy powrót dziecka do domu, w którym panują nowe zasady, a rodzice nie popełniają tych samych błędów, będzie dalszym ciągiem jego leczenia i zdrowienia.
bardzo dobrze napisane. Rodzice zwyczajnie nie zdają sobie sprawy jak będzie wyglądało ich życie w momencie jak dziecko wróci z odwyku do domu, nie wiedzą że dla nich to będzie najważniejszy sprawdzian.
OdpowiedzUsuńOgólnie takie sprawy są bardzo ważne i muszę dodać, że gdy chodzi o mnie to ja od razu bym udałą się do dobrego psychologa. Na pewno warto jest udać się do gabinetu https://dominikhaak.pl/ gdzie uzyskamy niezbędną pomoc w tym zakresie.
OdpowiedzUsuń