Dzisiaj mija sześć miesięcy bez Agnieszki...
Każdy z nas rodziców w miejsce imienia Małgosia może wstawić swoje własne imię, bo dla Agnieszki my wszyscy byliśmy najważniejsi. Zawsze współodczuwała z rodzicami ich ból, cierpienie, zagubienie. Zawsze była po naszej stronie. Chciała pomagać właśnie nam, rodzicom i robiła to niezwykle skutecznie.
Od pierwszego spotkania na grupie wsparcia dla rodziców, zaufałam Im obojgu – Agnieszce i Henrykowi. Henryk często powtarza, że ratując swoje dziecko, nie możemy kierować się uczuciami. Zamroziłam więc swoje serce, rozum chyba też poszedł w odstawkę i działając jak automat, próbowałam wprowadzać w życie trudne, niezrozumiałe wtedy dla mnie metody motywowania syna do leczenia.
Okazuje się, że nie tylko dla mnie te metody były niezrozumiałe. Nawet policjanci, którzy z racji wykonywanego zawodu powinni orientować się w tej problematyce, próbowali nas zniechęcić do działania. Ale my z mężem mieliśmy na to jedną odpowiedź: Chodzimy na spotkania grupy wsparcia w Poradni "Powrót z U" przy ul. Strumykowej 4 i tam uczymy się, że właśnie w ten sposób ratujemy swoje dziecko.
Agnieszko, dziękuję Ci za życie mojego syna i szczęście naszej rodziny.
Od pierwszego spotkania na grupie wsparcia dla rodziców, zaufałam Im obojgu – Agnieszce i Henrykowi. Henryk często powtarza, że ratując swoje dziecko, nie możemy kierować się uczuciami. Zamroziłam więc swoje serce, rozum chyba też poszedł w odstawkę i działając jak automat, próbowałam wprowadzać w życie trudne, niezrozumiałe wtedy dla mnie metody motywowania syna do leczenia.
Okazuje się, że nie tylko dla mnie te metody były niezrozumiałe. Nawet policjanci, którzy z racji wykonywanego zawodu powinni orientować się w tej problematyce, próbowali nas zniechęcić do działania. Ale my z mężem mieliśmy na to jedną odpowiedź: Chodzimy na spotkania grupy wsparcia w Poradni "Powrót z U" przy ul. Strumykowej 4 i tam uczymy się, że właśnie w ten sposób ratujemy swoje dziecko.
Agnieszko, dziękuję Ci za życie mojego syna i szczęście naszej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz