piątek, 13 stycznia 2017

Dla Marii

Kochani, chciałam z Wami pożegnać moją Przyjaciółkę. 
Razem zaczynałyśmy terapię na grupie wsparcia dla rodziców dzieci uzależnionych. Przez kolejne lata coraz lepiej wychodziło nam zajmowanie się własnym życiem po to, żeby nasze dzieci mogły przeżyć życie na własny rachunek. 

Mario, wiele mnie nauczyłaś - jak być silną, jak mądrze stawiać granice, jak sobie odpuszczać i być dla siebie łagodną, jak się nie poddawać, jak myśleć o pozostałych dzieciach, jak zaufać Bogu. 

Kocham Cię Mario i dziękuję,
Małgorzata


sobota, 28 czerwca 2014

Piknik rodzinny w Łubiance

O pikniku w Łubiance powiedziała mi Gosia, która od pewnego czasu zaczęła przychodzić na spotkania Grupy GEDEON. Wieczorem zadzwoniła jeszcze Danusia, z dawnego składu grupy wsparcia dla rodziców ze Strumykowej. Wszystkie trzy miałyśmy ogromną chęć spotkać się, a przy okazji, odnowić może inne, dawne znajomości. Skusiła nas także perspektywa przejażdżki rowerem do Łubianki, bo każda z nas jest zagorzałą fanką jazdy na rowerze.

W sobotnie popołudnie, niezrażone padającym wcześniej deszczem, wyruszyłyśmy w trasę i po niespełna godzinie spacerowej jazdy, byłyśmy na miejscu. Impreza powoli się rozkręcała. Zasiedliśmy do stołów, na których, jak zwykle nie zabrakło smakowicie wyglądających owoców, sałatek, ciast i ciasteczek. Przy stole, najpopularniejszym tematem rozmów były oczywiście nasze dzieci. Choćbyśmy nawet nie zaczęli od sakramentalnego "co słychać u twojego syna?", czy "jak tam twoja córka?", to i tak, w którymś momencie pada takie pytanie.

Prawdziwa zabawa zaczęła się, kiedy na prośbę prowadzących, utworzyliśmy czteroosobowe zespoły i ruszyliśmy w zawody. Zabawy zręcznościowe, próby sił i sprawności naszych mięśni, a także naszych szarych komórek, wyzwoliły w nas dziecięcą wręcz radość. Dawno nie widziałam tak beztrosko bawiących się dorosłych. Tego potrzebujemy – oderwania się od naszej, zwykle niewesołej, codzienności.

Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymali pamiątkowe dyplomy



czwartek, 5 grudnia 2013

"Narkotyki - problem dzieci" - reportaż UWAGA! TVN

Tutaj można obejrzeć reportaż o narkotykach zażywanych przez coraz młodsze osoby, bo 10 - 14 letnie dzieci:

"Narkotyki - problem dzieci"

Tego bloga zaczęłam pisać, żeby dotrzeć do rodziców dzieci uzależnionych. Chciałam, żeby rodzice nie bali się szukać pomocy w poradniach uzależnień. Pracują tam specjaliści, tacy jak Agnieszka Słowik, którzy doskonale rozumieją zagubienie rodziców i starają się im pomagać.

Pisząc tego bloga, nie spodziewałam się jednak, że za jego sprawą wystąpię w reportażu TVN! Cieszę się z udziału Agnieszki, chociaż czuję wielki niedosyt z powodu tak "okrojonego" jej wystąpienia. Szkoda, że wciąż zbyt mało mówi się o tym, wcale nie zmniejszającym się problemie, jakim jest narkomania wśród młodzieży. Może warto zacząć poświęcać więcej energii edukacji rodziców. Urządzać spotkania w szkołach i nie pytać, czy rodzice mają ochotę brać w nich udział, bo zwykle nie widzą potrzeby. Stereotypy pokutujące w społeczeństwie, że z narkomanii się nie wychodzi, już na samym poczatku zabierają nadzieję i nie pozwalają racjonalnie działać. Ta choroba nie musi kończyć się śmiercią, trzeba jednak być konsekwentnym i współpracować ze specjalistami. Wtedy możemy osiągnąć sukces i cieszyć się, że uratowaliśmy nasze dziecko.


wtorek, 3 grudnia 2013

TVN UWAGA! - Narkotyki w szkołach wśród dzieci i młodzieży

Dzisiaj na głównej antenie TVN, o godzinie 19.45 w programie UWAGA!, będzie emisja reportażu o narkotykach w szkołach.
W nagraniach do reportażu wzięły udział mamy z grupy wsparcia dla rodziców i Pani Prezes Towarzystwa Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych "Powrót z U" w Toruniu - Agnieszka Słowik.


poniedziałek, 18 listopada 2013

TVN UWAGA po uwadze - Narkotyki w szkołach wśród dzieci i młodzieży

Dzisiaj o godz. 20.05 była emisja reportażu o narkotykach w szkołach wśród dzieci i młodzieży.
Powtórki tego programu będzie można obejrzeć
w programie UWAGA! po uwadze na kanale TTV:
we wtorek 19 listopada o godz. 13.05 
i w czwartek 21 listopada o godz. 8.50 


sobota, 9 listopada 2013

"Powrót z U" - Podziękowania

To nie przypadek, że właśnie dzisiaj, wyciągnęłam z szafki cenną dla mnie pamiątkę, przypominającą mi o Ludziach, którym wiele zawdzięczam. Podziękowanie, jakie otrzymałam z rąk Henryka Kasprzyckiego, dokładnie sześć lat temu, może wybrzmieć w pełni dopiero teraz.


Na tamtą chwilę, słowa podziękowań, były trochę jakby na wyrost. Wtedy byłam "początkującą" matką i niewiele mogłam ofiarować. Agnieszka i Henryk potrafili jednak dostrzec we mnie to, czego sama o sobie nie wiedziałam. Ich zaufanie okazało się dla mnie wielką zachętą. Od kilku lat pracuję w wolontariacie na rzecz osób potrzebujących pomocy. Czuję się małą wisienką na wspaniałym torcie Agnieszki i Henryka Kasprzyckich.

Kochani Agnieszko i Henryku, pozostaniecie na zawsze w mojej wdzięcznej pamięci.
Małgorzata


czwartek, 7 listopada 2013

Pomoc wzajemna rodziców dzieci uzależnionych

28 września 2013r. pożegnaliśmy Henryka, który był Prezesem Towarzystwa "Powrót z U" w Toruniu od momentu jego założenia, czyli przez 26 lat. Wcześniejsza śmierć Agnieszki, a teraz śmierć Henryka, zamknęła ostatecznie swoistą i niepowtarzalną epokę w funkcjonowaniu tej organizacji. Lecz aby dzieło Ich wieloletniej i wspaniałej pracy mogło być kontynuowane, potrzebni są ludzie.

Na dzisiaj wyznaczono termin Walnego Nadzwyczajnego Zabrania Członków Towarzystwa Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych "Powrót z U" w Toruniu. Na 30 członków, przybyło 21 osób. Wybory przebiegły sprawnie i po godzinie Zarząd był już w nowym składzie.

W czasie liczenia głosów, umilaliśmy sobie czas gawędząc z sąsiadami na różne tematy. W moim kółeczku, temat rozmowy zdominował Internet i nasze własne zaistnienie w sieci. Dzieliliśmy się doświadczeniami w skutecznym "windowaniu" stron, ku szczytowi wyszukiwarki Google. Na pewno skorzystam z kilku cennych rad, których udzielił mi Waldek. Dobrze jest być wśród osób, które z życzliwością dzielą się z nami swoją wiedzą i wspierają nas bezinteresownie. Tego zawsze doświadczałam na grupie wsparcia dla rodziców, kiedy szukałam pomocy dla siebie i mojego uzależnionego syna. Tego doświadczam i teraz, chociaż koszmar uzależnienia i współuzależnienia zostawiliśmy daleko za sobą. Nawiązane kiedyś przyjaźnie i nowe relacje, które rodzą się pod wpływem łączących nas podobnych przeżyć, są bezcenne. To wielka sztuka nauczyć się wydobywać dobro z bolesnych i przykrych doświadczeń, dotykających nas podczas ciężkiej choroby, jakim jest uzależnienie najbliższych. Grupa wsparcia dla rodziców dzieci uzależnionych jest takim miejscem, gdzie w każdej sytuacji doświadczam pomocy i wsparcia ze strony innych rodziców.

Dziękuję Ci Waldku za Twoje uwagi, a wsparcie, jakie otrzymałam od Ciebie i Twojej żony, daje mi poczucie sensu dotychczasowej pracy i zachęca do kontynuowania prowadzenia tego bloga.