środa, 13 października 2010

Narkomania – szybkie rozpoczęcie terapii

W zeszłym tygodniu miałam zajętą całą środę, więc dzisiaj tym chętniej przyszłam na grupę.

Szczęśliwie dla mnie i oczywiście dla mojego dziecka, nie miałam większych oporów przed pójściem na pierwsze spotkanie kilka lat temu. Szukałam pomocy i nie zastanawiałam się, czy przypadkiem nie spotkam tu kogoś znajomego. Wiem, że dla niektórych była to bariera, która powstrzymywała ich przed przyjściem na grupę. Kilka razy stali już pod drzwiami, ale nie mieli odwagi nacisnąć klamki.

Przypominam sobie moje pierwsze "wejście smoka". Kiedy otworzyłam drzwi Poradni przy ul. Strumykowej 4, zobaczyłam Panią, która uśmiechnęła się do mnie, bo znałyśmy się z widzenia. Miła, znajoma Pani okazała się kierowniczką Poradni i zaprosiła mnie na spotkanie. Agnieszka była właśnie pierwszą znajomą osobą, którą spotkałam na grupie. I nic strasznego się nie stało. Żałuję tylko, że nie trafiłam tu wcześniej. Bo z narkomanią, tak jak z każdą inną chorobą - im wcześniej będzie rozpoznana i leczona, tym lepsze rokowania daje to na przyszłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz