"O problemie naszej rodziny zawsze mówiłem głośno i nie ukrywałem go. To sprawiło, że sporo znajomych odsunęło się od nas, ale byli też tacy, którzy nas nie opuścili - w ten sposób zyskałem prawdziwych przyjaciół." Tak swoją wypowiedź rozpoczął jeden z ojców.
Otwartość jest naszym sprzymierzeńcem, jest jak światło i świeże powietrze wpuszczone do zatęchłego pomieszczenia. Przemilczenia, niedomówienia, ukrywanie problemu, "zamiatanie pod dywan", sprzyja rozwojowi choroby uzależnienia.
Nie powiem, żebym ja wszystkich znajomych informowała o naszej sytuacji, ale na pewno wiedziała o wszystkim najbliższa rodzina. Od nich otrzymaliśmy, dzięki temu, dużo pomocy. Może nie takiej fachowej, bo ich wiedza na temat uzależnienia była taka, jak nasza na początku, ale byli przy nas i uczyli się razem z nami. Starali się nam pomagać mądrze, bądź jedynie nie przeszkadzać. Ideałem byłoby, gdyby cała najbliższa rodzina uczestniczyła w spotkaniach grupy wsparcia.
środa, 24 marca 2010
piątek, 19 marca 2010
Agnieszka Kasprzycka - Kobieta Roku 2009
Oficjalne gratulacje, które otrzymała nasza Kobieta Roku 2009 od ponad trzydziestki rodziców, niestety mnie ominęły, bo nie zdążyłam na początek spotkania. Wszyscy przyszliśmy, żeby cieszyć się wraz z Agnieszką Jej sukcesem. Okazuje się, że wygrała zdecydowaną przewagą głosów! Sms-y na Agnieszkę Kasprzycką dochodziły do ostatnich minut, tuż przed samą godziną 24:00, na którą wyznaczono zakończenie głosowania.
Trochę spóźniona, usiadłam obok Agnieszki, nie chciałam przeszkadzać, ale wystarczyło jedno Jej spojrzenie w moja stronę, a już po chwili padłyśmy sobie w objęcia. Radość, wdzięczność, podziw, bez słów. Wszyscy byliśmy zgodni, że Agnieszka jest Kobietą Roku 2009, ale też lat poprzednich i tych, które przyjdą. Czym jest jeden rok, przy ponad 20 latach pracy z ludźmi, którzy potrzebują pomocy?
Szczęśliwa Kobieta Sukcesu, zaproponowała, żebyśmy wszyscy podzielili się swoimi małymi i wielkimi zwycięstwami. Po prostu - świętowaliśmy sukces Agnieszki, dzieląc się swoimi sukcesami.
Trochę spóźniona, usiadłam obok Agnieszki, nie chciałam przeszkadzać, ale wystarczyło jedno Jej spojrzenie w moja stronę, a już po chwili padłyśmy sobie w objęcia. Radość, wdzięczność, podziw, bez słów. Wszyscy byliśmy zgodni, że Agnieszka jest Kobietą Roku 2009, ale też lat poprzednich i tych, które przyjdą. Czym jest jeden rok, przy ponad 20 latach pracy z ludźmi, którzy potrzebują pomocy?
Szczęśliwa Kobieta Sukcesu, zaproponowała, żebyśmy wszyscy podzielili się swoimi małymi i wielkimi zwycięstwami. Po prostu - świętowaliśmy sukces Agnieszki, dzieląc się swoimi sukcesami.
wtorek, 16 marca 2010
Agnieszka Kasprzycka - Kobieta Roku 2009 - Teraz Toruń
Wspaniała Kobieto Lat Minionych i Przyszłych!
Agnieszko Kochana, może Ty miałaś wątpliwości, czy zasługujesz na ten tytuł, ale my takich wątpliwości nie mamy!
Już nie mogę się doczekać, żeby Cię wycałować i wyściskać.
Wybraliśmy Kobietę Roku 2009! Laureatka podbiła nasze serca!
Agnieszko Kochana, może Ty miałaś wątpliwości, czy zasługujesz na ten tytuł, ale my takich wątpliwości nie mamy!
Już nie mogę się doczekać, żeby Cię wycałować i wyściskać.
Wybraliśmy Kobietę Roku 2009! Laureatka podbiła nasze serca!
Subskrybuj:
Posty (Atom)